Ministranckie ferie
21 lutego grupa Ministrantów (Ekipa Czarnego Seata) wraz z Ks. Łukaszem (Czarnym) wyruszyła z Siewierza w kierunku Bukowiny Tatrzańskiej. Po podróży trwającej ok. 3 godziny ujrzeliśmy piękne góry z placu pani Marii - naszej gaździny. Dołączyły do nas również dziewczyny z Jaworzna (Ekipa Zielonej Pandy).
Kiedy była dobra, słoneczna pogoda wyruszyliśmy wraz z ks. Łukaszem w góry. W ten sposób udało nam się wejść na Kasprowy Wierch (bo kolejką to każdy może wyjechać - to żadna sztuka) i Gęsią Szyję. Zwłaszcza wyprawa na Kasprowy zapadła mi w pamięć. Wysokość już całkiem spora, a halny wiejący z prędkością prawie 100km/h wcale nie ułatwiał sprawy, ale daliśmy radę:) Na szczycie czuliśmy, że latamy.
Pozostałe dni spędziliśmy jeżdżąc na nartach i snowboardach na stokach w Bukowinie, Czarnej Górze i Białce. Mieliśmy wiele szczęścia bo we wtorek wieczorem spadł upragniony świeży śnieg.
Każdy dzień mieliśmy zorganizowany do końca. Nikt nie miał prawa się nudzić. Był czas na modlitwę, gry planszowe oraz rozmowę. Dziękujemy.
Kamil